Polska już przyjmuje migrantów z Niemiec. "Głodni i zdesperowani"

Dodano:
Niemiecka granica, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Hardo Müller/(CC BY-SA 2.0)
Bez butów, głodni i zdesperowani - taki jest stan ludzi wydalonych przez Niemców do Polski – informuje dziennikarka Aleksandra Fedorska.

Dziennikarka BiznesAlert oraz radia Wnet informuje, że osoby oddane polskiej straży granicznej przez Niemców są przez straż graniczną rozwożone do różnych noclegowni na terenach województw przygranicznych.

"W tych noclegowniach wiele z tych osób miało powiedzieć pracownikom, ze przybyło do Niemiec przez Holandie, Austrie lub inny kraj niż Polska!!!!!!" – dodaje Fedorska.

Niemieckie służby zawracają migrantów do Polski

Kilka dni temu Fedorska, która jest korespondentką polskich i niemieckich mediów, zadała pytanie policji federalnej o dane dotyczące nielegalnych migrantów na granicy z Polską. Jak się okazuje, funkcjonariusze z Niemiec odesłała do Polski ponad 3,5 tys. migrantów.

"MAMY LICZBY !!!! Gdzie, gdzie jest nasze polskie @MSWiA_GOV_PL, gdzie są polskie media, gdy mają swoje do zrobienia!!!!!! Niemiecka policja federalna odpowiada na moje pytanie: W okresie od 1 stycznia do 30 kwietnia 2024 r. policja federalna zarejestrowała łącznie 5 621 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę polsko-niemiecką. Spośród nich zawrócono do Polski 3 578 osób" – napisała Fedorska na swoim koncie w serwisie X.

Pakt migracyjny

W ramach przyjętego paktu migracyjnego państwa członkowskie mają mieć wybór między relokacją Afrykanów i Azjatów ubiegających się o azyl na swoje terytorium, zapłaceniem 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego nielegalnego imigranta lub wzięciem udziału w "operacjach" na granicach zewnętrznych Unii.

Temat migracji jest głównym w trzech wschodnich landach, które jesienią czekają wybory. Niemcy wiążą z paktem migracyjnym nadzieję, że będzie można znacznie skuteczniej obronić granice europejskie przed migrantami poprzez szybsze rozstrzyganie wniosków o azyl.

Ostateczny kształt pięciu odrębnych rozporządzeń UE ustalających, w jaki sposób dzielić miedzy państwa członkowskie "zadania" dotyczące polityki migracyjnej i azylowej, został uzgodniony przez Parlament Europejski i Radę Europejską w grudniu ubiegłego roku.

10 kwietnia w głosowaniu PE za paktem migracyjnym opowiedziało się za 301 deputowanych, 272 było przeciw, 46 wstrzymało się od głosu. Przeciwko regulacji głosowali europosłowie PiS, PO i PSL. Eurodeputowani Lewicy oraz Róża Thun z Polski 2050 Szymona Hołowni głosowali za lub wstrzymywali się od głosu – w zależności od tekstu poddanego pod głosowanie.


Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...